Jeden z najmniej przyjemnych etapów w czasie całego employee journey pracowników, jednak – jest, istnieje i nie warto pracodawcom go omijać szerokim łukiem. W dobie tak szybkiej wymiany informacji, dostępności wielu mediów społecznościowych, bardzo szybko to w jaki sposób traktujemy pracowników, zaważyć może na naszej opinii, jako pracodawcy. To w jaki sposób rozwiążemy współpracę z pracownikiem zależy wszak od nas.
Przedstawię Wam część pomysłów, w jaki sposób można kulturalnie i z szacunkiem zakończyć współpracę.
- Przede wszystkim pamiętajmy o komunikacji – nie bójmy się rozmawiać z ludźmi, ale róbmy to umiejętnie, z dobrym planem i konkretnymi argumentami.
- Pamiętajmy, by kryteria zwolnienia czy też zwolnień – jeżeli dotyczy to większej ilości osób – były jasne, dobrze sprecyzowane.
- Zaproponuj osobie, z którą się rozstajesz pomoc w znalezieniu nowej pracy. Jako HR-owiec możesz polecić tę osobę rekruterom np. poprzez informację w grupach społecznościowych na FB, czy dając referencje takiej osobie na jej profilu na LinkedIn.
- Zaproponuj, że przejrzysz CV, podpowiesz jak napisać list motywacyjny i pomożesz w uzyskaniu referencji od osoby przełożonej, szefa czy managera.
- Pamiętaj by osoby zwalniane miały możliwość pożegnać się ze swoim zespołem, klientami. To bardzo ważne, by pracownik mógł odejść z poczuciem, że wszystkie sprawy doprowadził do końca.
- Niech osoba zwalniana, na spokojnie uporządkuje swoje miejsce pracy, posprząta biurko czy przygotuje samochód służbowy do zdania.
Gdy dołożymy wszelkich możliwych starań, osoba która opuszcza naszą firmę, będzie się czuła zaopiekowana, nie będzie miała poczucia żalu czy myśli, że zostaje sama sobie w tym najtrudniejszym momencie. Nie pozwólmy, by moment odejścia pracownika “uciął” w jednej chwili wszystkie pozytywne wspomnienia z całokształtu współpracy z nami. Pamiętajmy! Kreowanie marki pracodawcy w dzisiejszych czasach ma ogromne znaczenie; to w jaki sposób postrzegają nas pracownicy i ich znajomi, coraz częściej ma wpływ na na sprzedaż naszych produktów i usług. Pamiętaj, zła opinia o marce roznosi się o wiele szybciej i w większej skali niż dobra.